Zwykle zachwycamy się włoskim wzornictwem lub osiągnięciami skandynawskich designerów. Tym razem pora przedstawić urodzonego w niemieckim Bochum projektanta. Martin Ballendat, bo o nim dziś mowa, pracuje w swoim zawodzie od ponad 20 lat. Jest uznanym na całym świecie projektantem wnętrz, cenionym za swój elegancki, prosty i ponadczasowy styl.
Ballendat wyznaje zasadę, że dobry projekt musi być prosty, a nawet bardzo prosty. To zaś można osiągnąć jedynie poprzez inteligentny i twórczy bilans czynników technicznych, praktycznych i artystycznych. W projekcie o wiele bardziej, niż jego walory estetyczne, ważne jest interdyscyplinarne podejście, które obejmuje mechanikę, elektronikę, ergonomię, ekonomię, ekologię, produkcję, marketing i wiele innych dziedzin, które wpływają na efekt końcowy projektu...
A oto jak się do tego ma krzesło TONON UP CHAIR... Projekt sam w sobie prosty, organiczny, a przy tym komfortowy. Stabilne, choć delikatnie elastyczne, a przy tym lekkie siedzisko wykonane zostało ze specjalnej pianki, w innowacyjnym procesie wytwarzania powłoki, która jest trwale barwiona w masie. Dzięki temu krzesła dostępne są w 10 żywych kolorach w opcji z nogami wykonanymi z matowej lub polerowanej stali albo też pokrytymi drewnem.
via




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz