Mówi się, że kamień naturalny to synonim elegancji, ale nadaje wnętrzu chłodu. Czy można go kłaść samodzielnie, czy nadaje się na ogrzewanie podłogowe i czy rzeczywiście kamień nie bywa przytulny? Które z przekonań warto zweryfikować przed zakupem?
Trawertyn w łazience |
Na pewno należy zwrócić uwagę na pochodzenie kamienia, jego dostępność, jakość i gatunek. Płytki kamienne powinny być opatrzone odpowiednimi certyfikatami lub posiadać deklarację zgodności, potwierdzającą, że dany produkt spełnia odpowiednie normy budowlane.
Trawertyn romano w kuchni |
MIT: kamienne płytki są znacznie cięższe od ceramicznych odpowiedników
To najpopularniejszy mit wśród wszystkich funkcjonujących w tym temacie. W rzeczywistości zarówno waga, jak i format kamiennej płytki jest zbliżony do gabarytów płytki ceramicznej. Ten rodzaj okładziny występuje także w coraz bardziej popularnych rozmiarach wielkoformatowych.
MIT: płytki z kamienia nie sprawdzają się jako okładzina na ogrzewanie podłogowe
Kamień naturalny cechuje się dużą gęstością, dzięki czemu bardzo dobrze przewodzi ciepło. Miłośników ekonomicznych rozwiązań z pewnością ucieszy fakt, że wprawdzie płytki z tego surowca nagrzewają się dłużej, ale też dłużej utrzymują i oddają ciepło. Jak podkreśla Wacław Gawroński, ekspert firmy Rogala, ogrzewanie podłogowe możemy zastosować pod każdy rodzaj kamienia. Latem sytuacja będzie odwrotna – kamienna posadzka w naszym salonie da nam przyjemny chłód.
FAKT: jakość ma swoją cenę
Niska cena kamiennych płytek to zazwyczaj sygnał do zastanowienia. W praktyce oznacza to na ogół gorszy gatunek materiału. Pamiętajmy, że płytki z naturalnego kamienia to inwestycja ponadczasowa. Oszczędności szukajmy raczej w wyborze dostawcy. Koszty obniżymy, kupując u producenta – unikniemy tym samym marży i dodatkowych kosztów manipulacyjnych.
FAKT: kamień naturalny to surowiec praktycznie niezniszczalny
Kamienna okładzina jest wysoce odporna na wszelkie ścieranie, ściskanie czy uderzenia. Z upływem lat powierzchnia kamienia może ulec zmatowieniu czy drobnemu porysowaniu, ponowne polerowanie przywróci ją jednak do pierwotnej świetności.
Źródło: www.rogala.com.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz