Nie rozstajesz się z rowerem, a jazda na nim sprawia ci od lat niesamowitą frajdę? A może kilka zużytych sztuk poniewiera się w twojej piwnicy czy garażu, w oczekiwaniu na błysk inwencji? Tej trudno chyba odmówić projektantom tego niezwykłego siedziska.
Proste? A wiecie, ile coś takiego kosztuje? Przyznam, że nieomal padłam trupem, bo 500 GBP to chyba jednak przesada, nawet jeśli to produkt iście designerski.
Źródło: LulaDot
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz