Miłość zamknięta w butelce

Karmić piersią czy butelką? - to wątpliwości, jakie dotyczą wielu kobiet na całym świecie. Decyzja za każdym razem musi być podejmowana indywidualnie, bo uwzględniać powinna sytuację matki i dziecka.

Trudno nie zgodzić się z powszechnym dziś twierdzeniem, że najlepszym pokarmem dla dziecka jest mleko matki podawane mu „na żądanie”. Pediatrzy zwracają zwłaszcza uwagę na korzyści, jakie niesie ono zarówno dla dziecka, jak i matki.

Mleko mamy ma odpowiedni dla niemowlęcia skład i temperaturę. Bogate w ciała odpornościowe, pomaga chronić maleństwo przed różnymi chorobami. Z kolei organizm kobiety, dzięki karmieniu piersią, szybciej powraca do stanu sprzed ciąży. Wystarczy wyliczyć: szybsze obkurczanie się macicy, utrata wagi (bo przecież produkcja mleka to spalanie dodatkowych kalorii), wreszcie nie zajmowanie się myciem i sterylizacją butelek, smoczków itp. Tak, to realne korzyści. Niestety, z różnych przyczyn, karmienie niemowlęcia piersią nie zawsze jest możliwe. Co wówczas?

Na szczęście niemożność karmienia niemowlęcia piersią to już nie problem. Dostępne w sklepach i aptekach sztuczne mleko, np. Humana może jest nieco bardziej kaloryczne od naturalnego pokarmu, ale dzięki temu dziecko na dłużej jest syte, pozwalając jednocześnie odetchnąć zestresowanej mamie.

W dalszym ciągu macie wątpliwości? Całkiem niepotrzebnie. Tak naprawdę, żeby dziecko rosło silne i zdrowe, powinno czuć się kochane. Nie bez powodu mówi się:

"To, jaką kobieta jest matką, nie zależy od sposobu, w jaki karmi swoje dziecko, ale od tego, jak dużo miłości, czułości i swojej uwagi pragnie mu podarować”

Polecam wam lekturę artykułu: Miłość zamknięta w butelce