Tę propozycję kieruję do snobów, zarazem amatorów ręcznego rzemiosła i niepowtarzalnego wzornictwa. Bo chyba tylko im nie żal byłoby zapłacic bez mrugnięcia okiem za krzesło do jadalni okraglutkie 2 tys. dolarów.
Dlaczego tak drogo? Cóż, docenić trzeba pomysłowość i kunszt projektantów z Reed Hansuld. Poza tym to pomysłowy mebelek wsparty na trzech, jeśli dobrze liczę, nogach. Popatrzcie.
Dlaczego tak drogo? Cóż, docenić trzeba pomysłowość i kunszt projektantów z Reed Hansuld. Poza tym to pomysłowy mebelek wsparty na trzech, jeśli dobrze liczę, nogach. Popatrzcie.
Foto: Reed Hansuld
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz